A jednak Morskie Oko…

Zostało jednym z „topowych”, bo ogólno-dzielnicowych projektów do realizacji w 2017 roku w ramach budżetu obywatelskiego. Tym samym po roku przerwy Morskie Oko doczeka się realizacji II etapu swojej rewitalizacji, która ma zaowocować budową pomostów – jednego dla wędkarzy i drugiego - sięgającego do samego środka jeziorka, z altanką na końcu. Oczywiście pomysłodawcy projektu chcieliby nad tym malutkim akwenem widzieć mini kawiarnię i scenę letnią, a może również siłownię na świeżym powietrzu, to jednak wymagałoby jeszcze budowy oświetlenia i monitoringu.

W ramach pierwszego etapu wykonano pogłębienie zbiornika, powstała plaża, ustawiono kilka ławek i wykonano „spacerniak” po którym dosyć kłopotliwe zdaje się pchanie dziecinnego wózka.

Pozostaje mieć tylko nadzieję, że prace zaczną się wiosną, a nie zimą 2017 roku, jak miało to miejsce rok temu.

I będzie prawie wszystko z wyjątkiem kąpieliska. W zbiorniku są wody opadowe, o nie najlepszej jakości, stąd SANEPID nigdy nie wyda pozwolenia na jego użytkowanie.